wtorek, 3 marca 2009

Obywatel Europy

Wstaję.

W łóżku obok śpi niemiecki współlokator.
Na śniadanie poczęstuje mnie niemieckim Strizel.
Sięgam po okulary, które leżą obok australijskiej jaszczurki wyrzeźbionej w drewnie.
Otwieram drzwi kluczami, które są przyczepione do koreańskiej smyczy.
Leżały za amerykańskim kartonem i nie mogłem ich znaleźć przez dłuższą chwilę.
Pod prysznicem używam bułgarskiego szamponu.
Jajka na śniadanie smażę na włoskiej oliwie.
Zapijam jajecznicę tureckim napojem na kształt kefiru.
Odkładam napój do lodówki zaraz obok butelki węgierskiego tokaju.
Powyżej leży paczka polskich pierogów.
Kiedy będę je gotował zaproszę Sai’a z Indii.
Oczywiście będzie też polski barszcz.
Włączam komputer z rumuńską muzyką z lat 70.*
Idę zapoznać się z nowym sąsiadem. Jest z Włoch.
Jego współlokator, który właśnie dojechał, z Anglii.
Zbiegiem okoliczności w ręku trzymam ulubiony kubek kupiony w Wielkiej Brytanii.
Herbata w nim jest, rzecz jasna, angielska.
Z przyzwyczajenia zrobiłem ją z miodem, który miał rzekomo powstać z pyłków z całej Unii Europejskiej.
(Ciekawe, bo nie leżąca niedaleko Serbia, czy parę innych Bałkańskich krajów jeszcze nie jest w Unii.)
Później, tego samego dnia, odwiedzam dwóch kolegów w Concordii z czego jeden jest syryjskim Kurdem,
a drugi pół Niemcem i pół Egipcjaninem, dodatkowo noszącym francuskie imię.

Jestem Poznaniakiem.
Polakiem.
Obywatelem Europy.
I świata.

A przynajmniej się tak czuję.


Co cwańsi z was zauważą, że mam nowego współlokatora. Jest Niemcem. Ma swojsko brzmiące imię Jan. Pochodzi z Rheinland-Pfalz i mówi pfalzyjskim (czy jakoś tak) dialektem. Ostatnio umył moje naczynia. Fajnie.

Zacząłem wierzyć, że w końcu nauczę się niemieckiego.



*W tym samym czasie Felipe wiesza na ścianie polską flagę. Na zaszczytnym miejscu pomiędzy flagami Chile i Andaluzji.

Komentarze (1):

Blogger Unknown pisze...

Piotrze pisz teraz często i intensywnie, bo Twój blog to sposób na tęsknotę za Klagenem.
Pozdrowienia z Łodzi,
sam wiesz kto :P

* brawo dla Felipe vel. Filipa ;)

5 marca 2009 00:15

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna